Nazywam się Nadzieja... Nie wiem czy mam kochać swoje imię czy go nienawidzić ? Los całe życie na przemian dawał mi nadzieję i zabierał wszystko łącznie z nią. Czasem mam wrażenie, że bardziej powinnam mieć na imię Nieszczęście. Od zawsze gdy tylko łapałam odrobinę, cienki promyk słońca, przychodziły burzowe chmury. Nigdy nie doszłam do nieba- prawdziwego szczęścia. Ledwo z swoim promykiem przysiadłam gdzieś między niebem a ziemią, strącała mnie nagła wichura nieszczęścia. Nowy upadek- nowe rany. Los roztrzaskał mi serce, a osoby które kochałam zabrały po kawałeczku odchodząc, zostawiając mnie. Wszystko mnie boli... Czuję się jak niedobite zwierze, które skręca się w agonii jednocześnie chcąc umrzeć i żyć. Do tego te moje dziwaczne włosy i blizny! Naznaczona piorunem, nieszczęściem. Wstaję jeszcze jeden raz, ostatni raz... W końcu co innego mi pozostało? Trochę się jeszcze waham. Moje demony co chwilę łapią mnie za nogi, doganiają mnie gdziekolwiek pójdę, ale ciągle idę dalej. Czy to możliwe, że mi się uda??
Opowiadanie jest dosłownie i w przenośni o nadziei...Nadzieja to najpiękniejsze, najmocniejsze oraz najbardziej potrzebne człowiekowi uczucie. Nadzieja to też dziewczyna, która po starciu z niezliczoną ilością nieszczęść znajduje w sobie jeszcze ostatki swoich sił, które ma zamiar użyć do pokonania swojego losu.
A więc serdecznie zapraszam na swoje opowiadanie na dotyk-pioruna.blogspot.com Jeżeli Cię zainteresuje będę niezwykle się cieszyć jeśli dasz mi znać. Moje opowiadanie z pewnością nie jest przekoloryzowaną historyjką o cukierkowych uczuciach. Jest o życiu a jak to się mówi... life is brutal... or even sometimes cruel.
"Szybko wstał i przygniótł kobietę swoim ciałem, chwytając ją za gardło z całych sił, jednak nie na tyle, aby szybko się udusiła. Widział zaskoczenie i strach na jej twarzy, widział jak ta próbuje zaczerpnąć oddech. Kobieta próbowała odsunąć jego dłonie, ale specjalnie wyczarował na swoich gumowy materiał. Nie była w stanie go porazić. Nogi ciemnowłosej wierzgały, a ona sama w przerażeniu próbowała się uwolnić. - Ciekawscy ludzie mają w zwyczaju przedwcześnie kończyć swój żywot, kochana. - Zaśmiał się, widząc czyste przerażenie na twarzy kobiety. Nie spodziewała się takiego obrotu spraw. Powinien być słaby, nie móc czarować. Przecież tak łatwo dał się pobić dzień wcześniej… nie wiedziała, że wtedy chciał zobaczyć na co ją stać i jak się przed tym chronić. Przygniatał kobietę swoim ciałem, nie pozwalając jej jednak się udusić. - Co pani teraz zrobi, kiedy ofiara stała się drapieżnikiem? - spytał cicho Loki, muskając ustami jej ucho."
Z góry przepraszam za ten spam! Wiem, ze wypadałoby najpierw przeczytać rozdział u Ciebie i skomentować, ale w tym momencie nie mam na to czasu. Jestem osobą, która zawsze odwdzięcza się za komentarz u siebie, bo uważam, że skoro ktoś traci swój cenny czas na przeczytanie moich wypocin to powinien otrzymać to samo ode mnie. Dlatego dziś przychodzę tylko z reklamą, ale wiedz, że jestem zwarta i gotowa by przeczytać Twoje opowiadanie i również wyrazić na jego temat porządną, szczerą i rzetelną opinię. A teraz jak to już na blogspocie, przedstawiam reklamę mojego opowiadania (na razie jest 1 rozdział;) )
Seria morderstw, nad którymi bezskutecznie starają się zapanować podkomisarze z wydziału zabójstw, doprowadza do paniki i mnóstwa niekontrolowanych wydarzeń w całym stanie. Podczas jednego z ataków policjantka Catia Morgan zostaje ranna, a jej życie zmienia się diametralnie. Zamieszkuje w lesie, gdzie każdego dnia walczy o przetrwanie i ucieka przed groźnymi przestępcami. Znajduje schronienie i pomoc od kogoś, od kogo za wszelką cenę pragnie się uwolnić. Kim jest i dlaczego dzicz musiała stać się jej domem? Zapraszam na opowiadanie o cierpieniu, śmierci, krwi, brutalności, tęsknocie, sile, odwadze, pasji, namiętności i bohaterstwie. Zapewniam emocje, wrażenia i nieoczekiwane zwroty akcji. Może Ci się spodoba;)
sila-jest-we-mnie.blogspot.com
Jeszcze raz przepraszam za spam, ale jakoś muszę dać o sobie znać, pewnie rozumiesz;)
[SPAM - fan fiction] Witamy w świecie Asgardu. Bitwa z Mrocznymi Elfami zakończyła się, Thor powrócił na Ziemię, Odyn zniknął. Nowy, dużo potężniejszy od wszystkich poprzednich przeciwnik gromadzi swe siły i zbiera armię, by zaatakować Asgard i przejąć władzę nad wszechświatem, mszcząc się za swoje dawne żale... Istnieje jednak nadzieja.
Jeżeli jesteś fanem/fanką Lokiego (Marvel: "Thor", "Avengers", "Thor: the Dark World") - zapraszam: [KLIK!]
Zapraszam do siebie http://evil-in-the-heart.blogspot.com/ Jak znajdziesz chwilę czasu to wpadnij :)
Elizabeth to młoda dziewczyna, której zła przeszłość, wciąż nie daje o sobie zapomnieć. Oskarżona o zdradę, poszukiwana, z wyrokiem śmierci, sama musi stawić czoła swoim wrogom i dowiedzieć się prawdy o swoim pochodzeniu. Całe jej życie jednak obróci się do góry nogami, gdy na jej drodze stanie On… Loki, książę Asgardu.
Miłość kontra nienawiść... Mówią, że od nienawiści do miłości dzieli tylko cienka linia, a ja myślę, że tylko miłością można uleczyć zranione serce... - Dwa zwaśnione rody od wieków nienawidziły swojego towarzystwa. Niegdyś zwali się przyjaciółmi, teraz wrogami, którzy przy najbliższej okazji skakali sobie do gardeł. Minęły kolejne lata, a blond włosa dziewczyna marzyła o wyrwaniu się z rodziny arystokratów. Nie chciała, aby podejmowano za nią decyzję. Chciała uciec z miasteczka, który przysporzył jej tyle bólu... Przypadkowo spotyka mężczyznę, który dziwnym trafem okazuje się jej odwiecznym wrogiem... Mimo że wiedziała o wzajemnej nienawiści swych rodów, pragnęła pojednać te dwie rodziny... Teraz stawiam przed Wami pytania: - Dlaczego dwie rodziny kiedyś zwane przyjaciółmi, teraz się nienawidzą? Co ich do tego przyczyniło? - Czy dziewczynie uda się uciec z kraju? - Czy uda jej się pojednać dwa zwaśnione rody? - Co stanie na jej drodze? Tego moi drodzy przekonacie się sami... Jeżeli lubicie opowiadania pełne tajemnic, walkę pomiędzy uczuciami, historię zawierającą nutkę magii to serdecznie zapraszam! Mam nadzieję, że przeczytasz chociaż jeden rozdział i pozostawisz po sobie szczery komentarz... Może Ci się spodoba i będziesz stałym czytelnikiem? [ melodie-serc.blogspot.com ]
Zapraszam również na nową szablonarnie :) [ szablownica.blogspot.com ] Serdecznie pozdrawiam! Amy :)
Opowieść inna niż wszystkie.Teraz zobaczycie Tony'ego Starka w innym świetle.Nie jako sławnego playboya który ratuje świat ale jako ojca.Ojca który zniszczył swojemu dziecku życie.V żyje na ulicy.Utrzymuje się z tego co zarobi dzięki występom.W jej sercu jest tylko :złość, nienawiść i energia-piąty element.Dar który otrzymała przypomina jej o ojcu,jej przekleństwie. http://v-the-fifth-element.blogspot.com. Pozdrawiam R.O.A.H.
Hej! :) It's me. Dawno już u mnie nie zostawiłaś żadnego koma i nic nie wstawiałaś tutaj. Tęsknię... A przy okazji chcę pospamować coś new ale co to nie powiem. To niespodzianka dla ciekawych ;) http://ciemna-aleja.blogspot.com/?m=1
W dzieciństwie zapewniano nas, że możemy mieć wszystko i byliśmy tego pewni. Potem świat nas zdeptał i uświadomił, że nie możemy mieć jednego. Uczuć. Hearts of glass.
Jak pewnie (nie) zauważyłaś, nie komentowałam twojego ff aczkolwiek wiedź, że wszystkie rozdziały mam za sobą i szczerze je kocham. Chciałaby zaprosić cię do mnie. Dopiero zaczynam i chciałabym znać opinie środowiska. Wklejam tutaj kawałek mojego fica z nadzieję, że spodoba ci się.
"Zwierzę o szmaragdowych oczach wlepiło swój wzrok w jej wystraszoną twarz. Dziewczyna starała się nie ruszać, nie wydawać żadnych dźwięków, nie oddychać. Nie mając już siły musiała podeprzeć się ręką, wykonując przy tym gwałtowny ruch, aby nie upaść. Wtedy wokół zwierzęcia zaczął umościć się połyskujący szmaragdowo czarny dym, daniel stanął na tylnych kończynach i jak poczwarka staje się motylem tak daniel stał się mężczyzną. Był wyższy od dziewczyny mimo jej nienaturalnie dużego wzrostu. Posiadał czarne włosy, roztargnione wiatrem, nagłą zmianą ciała, które sięgały do ramion i te same głębokie, szmaragdowe oczy, hipnotyzujące a jednak straszne, widać w nich było chwałę a jednak z nutą grozy. Człowiek powoli wyciągnął rękę w stronę przestraszonej istotki. - Velvet - odezwał się nieznajomy mężczyzna, dziwnie kobieco brzmiącym głosem. - Velvet, obudź się! - wracała do rzeczywistości." Maja (lub Wiesiek jak komu wygodniej)
Zapraszam na mojego bloga! Są tam umieszczane opowiadania na podstawie mitologi nordyckiej i filmów/komiksów Marvela. Skupiam się głównie na postaci Lokiego, ale raczej nie licz na jakieś historie miłosne, jak to często się teraz zdarza ;D Chociaż czasami mogę napisać takie opowiadanie. Zapraszam serdecznie i proszę jeśli czytasz - komentuj. To dla mnie bardzo ważne.
Siema! Zapraszam na http://dynamicznezmiany.blogspot.com. Luna Stark z nazwiskiem samym mówiącym za siebie oraz Capitan America dwoje superbohaterów których zaczyna łączyć dziwaczne uczucie zwane potocznie miłością? Uczucie które z góry skazane jest na klęske przez samych jej posiadaczy i które nigdy w 100% się nie spełni.
http://poison-queen.blogspot.com/ - Masz mnie za idiotkę? Riddle jest Prefektem Naczelnym, jego nie mogę ukarać z trzech prostych powodów, nie licząc najzwyklejszego faktu, iż prefekci nie mogą odejmować sobie nawzajem punktów. Po pierwsze, jego stan jest nienaganny w przeciwieństwie do was, więc wcale nie musiał być w Zakazanym Lesie razem z wami. Po drugie, na pewno nie chce mieć wroga w kimś kto ma zaufanie wszystkich nauczycieli w Hogwarcie. Po trzecie, nie drażni się czarodziei potężniejszych od siebie.
boski-konflikt.blogspot.com Bogowie są podobni do ludzi. Także się śmieją, kochają, nienawidzą i mszczą. Jednak oni nie mają zahamowań. Aby ocalić najdroższego przyjaciela potrafią zabić swoich towarzyszy, aby się zemścić zniszczą połowę świata. Można ich podzielić na dwie strony konfliktu: tą jasną i tą ciemną. Przynajmniej w teorii. Oni wszyscy, niezależnie od pochodzenia, są tacy sami. Nie należy im ufać. W praktyce, każdy dba tu tylko o siebie, o swoją pozycję i moc, nie przejmując się tym, że kogoś rani. Oczywiście istnieją wyjątki, lecz znikają one w morzu ambicji i żądzy władzy. Chciałabym wam opowiedzieć historię panteonów, historię bogów. Choć rozgrywała się ona tysiące lat wcześniej, ma wpływ na to, co dzieje się teraz. Bo bogowie nie wybaczają, nie zapominają. Ich rozgrywka trwa nadal, ale ważne są także ich pobudki. Nie wszystko jest tak jasne, jak się wydaje. Przeczytajcie, zrozumcie. Może to uratuje wam dziś życie, bo ciemność i chaos nadciągają. I spróbujcie im wybaczyć.
Zapraszam na nowy rozdział :)
OdpowiedzUsuńNazywam się Nadzieja... Nie wiem czy mam kochać swoje imię czy go nienawidzić ? Los całe życie na przemian dawał mi nadzieję i zabierał wszystko łącznie z nią. Czasem mam wrażenie, że bardziej powinnam mieć na imię Nieszczęście. Od zawsze gdy tylko łapałam odrobinę, cienki promyk słońca, przychodziły burzowe chmury. Nigdy nie doszłam do nieba- prawdziwego szczęścia. Ledwo z swoim promykiem przysiadłam gdzieś między niebem a ziemią, strącała mnie nagła wichura nieszczęścia. Nowy upadek- nowe rany. Los roztrzaskał mi serce, a osoby które kochałam zabrały po kawałeczku odchodząc, zostawiając mnie. Wszystko mnie boli... Czuję się jak niedobite zwierze, które skręca się w agonii jednocześnie chcąc umrzeć i żyć. Do tego te moje dziwaczne włosy i blizny! Naznaczona piorunem, nieszczęściem. Wstaję jeszcze jeden raz, ostatni raz... W końcu co innego mi pozostało? Trochę się jeszcze waham. Moje demony co chwilę łapią mnie za nogi, doganiają mnie gdziekolwiek pójdę, ale ciągle idę dalej. Czy to możliwe, że mi się uda??
OdpowiedzUsuńOpowiadanie jest dosłownie i w przenośni o nadziei...Nadzieja to najpiękniejsze, najmocniejsze oraz najbardziej potrzebne człowiekowi uczucie. Nadzieja to też dziewczyna, która po starciu z niezliczoną ilością nieszczęść znajduje w sobie jeszcze ostatki swoich sił, które ma zamiar użyć do pokonania swojego losu.
A więc serdecznie zapraszam na swoje opowiadanie na dotyk-pioruna.blogspot.com
Jeżeli Cię zainteresuje będę niezwykle się cieszyć jeśli dasz mi znać. Moje opowiadanie z pewnością nie jest przekoloryzowaną historyjką o cukierkowych uczuciach. Jest o życiu a jak to się mówi... life is brutal... or even sometimes cruel.
Astraothia
Zapraszam Cie na nowy rozdział
OdpowiedzUsuńhttp://erdhallia-rod.blogspot.com/
Pozdrawiam,
Błękitna
Zapraszam na nowy rozdział :)
OdpowiedzUsuńhttp://bialelubczarne.blogspot.com
http://electrical-relationship.blogspot.com
OdpowiedzUsuń"Szybko wstał i przygniótł kobietę swoim ciałem, chwytając ją za gardło z całych sił, jednak nie na tyle, aby szybko się udusiła. Widział zaskoczenie i strach na jej twarzy, widział jak ta próbuje zaczerpnąć oddech. Kobieta próbowała odsunąć jego dłonie, ale specjalnie wyczarował na swoich gumowy materiał. Nie była w stanie go porazić. Nogi ciemnowłosej wierzgały, a ona sama w przerażeniu próbowała się uwolnić.
- Ciekawscy ludzie mają w zwyczaju przedwcześnie kończyć swój żywot, kochana. - Zaśmiał się, widząc czyste przerażenie na twarzy kobiety. Nie spodziewała się takiego obrotu spraw. Powinien być słaby, nie móc czarować. Przecież tak łatwo dał się pobić dzień wcześniej… nie wiedziała, że wtedy chciał zobaczyć na co ją stać i jak się przed tym chronić. Przygniatał kobietę swoim ciałem, nie pozwalając jej jednak się udusić. - Co pani teraz zrobi, kiedy ofiara stała się drapieżnikiem? - spytał cicho Loki, muskając ustami jej ucho."
Zapraszam Cie serdecznie na nowy rozdział u mnie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Błękitna
Zapraszam na rozdział VI :)
OdpowiedzUsuńhttp://bialelubczarne.blogspot.com/2014/08/rozdzia-vi-zawisc-jest-jak-slepiec.html
Zapraszam na nowy rozdział :)
OdpowiedzUsuńhttp://bialelubczarne.blogspot.com/
Zapraszam na nowy rozdział ^ ^
OdpowiedzUsuńhttp://kazdymadrugieoblicze.blogspot.com/
Viv
Zapraszam serdecznie na nowy rozdział :)
OdpowiedzUsuńhttp://bialelubczarne.blogspot.com/2014/09/rodzia-viii-nie-mozna-sprzeciwiac-sie.html
zapraszam na rozdział 4.
OdpowiedzUsuńogien-i-lod.blogspot.com / pozdrawiam i czekam na kolejny u Ciebie^^ :)
Zaraszam na rozdział IX :)
OdpowiedzUsuńhttp://bialelubczarne.blogspot.com/2014/09/rozdzia-ix-gosne-serce-niespenionej.html
Kiedy nowy rozdział? :D
Zapraszam na rozdział VIII ^^
OdpowiedzUsuńhttp://kazdymadrugieoblicze.blogspot.com/2014/09/rozdzia-viii-drugie-starcie.html
Zapraszam na nowy rozdział X :)
OdpowiedzUsuńhttp://bialelubczarne.blogspot.com/2014/09/rozdzia-x-nareszcie-sie-porozumieli.html
Zapraszam Cię na kolejny rozdział u mnie ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Błękitna
Zapraszam na nowy rozdział :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy rozdział http://capitan-america-age-of-heros.blogspot.com/2014/10/ii-koci-rycerz.html
OdpowiedzUsuńWitam, jeśli masz ochotę, u mnie nowy rozdział :)
OdpowiedzUsuńhttp://loveisdrowninginadeepwell.blogspot.com/
u mnie nowy rozdział:)
OdpowiedzUsuńZ góry przepraszam za ten spam! Wiem, ze wypadałoby najpierw przeczytać rozdział u Ciebie i skomentować, ale w tym momencie nie mam na to czasu. Jestem osobą, która zawsze odwdzięcza się za komentarz u siebie, bo uważam, że skoro ktoś traci swój cenny czas na przeczytanie moich wypocin to powinien otrzymać to samo ode mnie. Dlatego dziś przychodzę tylko z reklamą, ale wiedz, że jestem zwarta i gotowa by przeczytać Twoje opowiadanie i również wyrazić na jego temat porządną, szczerą i rzetelną opinię.
OdpowiedzUsuńA teraz jak to już na blogspocie, przedstawiam reklamę mojego opowiadania (na razie jest 1 rozdział;) )
Seria morderstw, nad którymi bezskutecznie starają się zapanować podkomisarze z wydziału zabójstw, doprowadza do paniki i mnóstwa niekontrolowanych wydarzeń w całym stanie. Podczas jednego z ataków policjantka Catia Morgan zostaje ranna, a jej życie zmienia się diametralnie. Zamieszkuje w lesie, gdzie każdego dnia walczy o przetrwanie i ucieka przed groźnymi przestępcami. Znajduje schronienie i pomoc od kogoś, od kogo za wszelką cenę pragnie się uwolnić. Kim jest i dlaczego dzicz musiała stać się jej domem?
Zapraszam na opowiadanie o cierpieniu, śmierci, krwi, brutalności, tęsknocie, sile, odwadze, pasji, namiętności i bohaterstwie. Zapewniam emocje, wrażenia i nieoczekiwane zwroty akcji. Może Ci się spodoba;)
sila-jest-we-mnie.blogspot.com
Jeszcze raz przepraszam za spam, ale jakoś muszę dać o sobie znać, pewnie rozumiesz;)
Zapraszam na rozdział specjalny ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam serdecznie na kolejny rozdział ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Błękitna
[SPAM - fan fiction]
OdpowiedzUsuńWitamy w świecie Asgardu.
Bitwa z Mrocznymi Elfami zakończyła się, Thor powrócił na Ziemię, Odyn zniknął. Nowy, dużo potężniejszy od wszystkich poprzednich przeciwnik gromadzi swe siły i zbiera armię, by zaatakować Asgard i przejąć władzę nad wszechświatem, mszcząc się za swoje dawne żale...
Istnieje jednak nadzieja.
Jeżeli jesteś fanem/fanką Lokiego (Marvel: "Thor", "Avengers", "Thor: the Dark World") - zapraszam: [KLIK!]
I śliczny szablon, tak swoją drogą :D
Zapraszam Cię serdecznie na nowy rozdział u mnie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Błękitna
Zapraszam na nowy rozdział. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Ev
Za ile nowy rozdział? Już się nie mogę doczekać ^^
OdpowiedzUsuńA w wolnej chwili zapraszam do siebie ;) Loki powraca!
Zapraszam do siebie http://evil-in-the-heart.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńJak znajdziesz chwilę czasu to wpadnij :)
Elizabeth to młoda dziewczyna, której zła przeszłość, wciąż nie daje o sobie zapomnieć. Oskarżona o zdradę, poszukiwana, z wyrokiem śmierci, sama musi stawić czoła swoim wrogom i dowiedzieć się prawdy o swoim pochodzeniu. Całe jej życie jednak obróci się do góry nogami, gdy na jej drodze stanie On… Loki, książę Asgardu.
Ana
Hej, zapraszam Cię na nowe rozdziały. Mam nadzieję, że wpadniesz ;)
OdpowiedzUsuńViv
Spamuje Ci uroczyście, że dodałam nowy rozdział! Zapraszam, zdrowiej, pisz i czytaj :)
OdpowiedzUsuńI Wesołych Świąt!
Błękitna
Miłość kontra nienawiść...
OdpowiedzUsuńMówią, że od nienawiści do miłości dzieli tylko cienka linia, a ja myślę, że tylko miłością można uleczyć zranione serce... - Dwa zwaśnione rody od wieków nienawidziły swojego towarzystwa. Niegdyś zwali się przyjaciółmi, teraz wrogami, którzy przy najbliższej okazji skakali sobie do gardeł. Minęły kolejne lata, a blond włosa dziewczyna marzyła o wyrwaniu się z rodziny arystokratów. Nie chciała, aby podejmowano za nią decyzję. Chciała uciec z miasteczka, który przysporzył jej tyle bólu... Przypadkowo spotyka mężczyznę, który dziwnym trafem okazuje się jej odwiecznym wrogiem... Mimo że wiedziała o wzajemnej nienawiści swych rodów, pragnęła pojednać te dwie rodziny...
Teraz stawiam przed Wami pytania:
- Dlaczego dwie rodziny kiedyś zwane przyjaciółmi, teraz się nienawidzą? Co ich do tego przyczyniło?
- Czy dziewczynie uda się uciec z kraju?
- Czy uda jej się pojednać dwa zwaśnione rody?
- Co stanie na jej drodze?
Tego moi drodzy przekonacie się sami...
Jeżeli lubicie opowiadania pełne tajemnic, walkę pomiędzy uczuciami, historię zawierającą nutkę magii to serdecznie zapraszam! Mam nadzieję, że przeczytasz chociaż jeden rozdział i pozostawisz po sobie szczery komentarz... Może Ci się spodoba i będziesz stałym czytelnikiem?
[ melodie-serc.blogspot.com ]
Zapraszam również na nową szablonarnie :)
[ szablownica.blogspot.com ]
Serdecznie pozdrawiam!
Amy :)
Opowieść inna niż wszystkie.Teraz zobaczycie Tony'ego Starka w innym świetle.Nie jako sławnego playboya który ratuje świat ale jako ojca.Ojca który zniszczył swojemu dziecku życie.V żyje na ulicy.Utrzymuje się z tego co zarobi dzięki występom.W jej sercu jest tylko :złość, nienawiść i energia-piąty element.Dar który otrzymała przypomina jej o ojcu,jej przekleństwie.
OdpowiedzUsuńhttp://v-the-fifth-element.blogspot.com.
Pozdrawiam R.O.A.H.
Hej! :) It's me. Dawno już u mnie nie zostawiłaś żadnego koma i nic nie wstawiałaś tutaj. Tęsknię...
OdpowiedzUsuńA przy okazji chcę pospamować coś new ale co to nie powiem. To niespodzianka dla ciekawych ;)
http://ciemna-aleja.blogspot.com/?m=1
Zapraszam na rozdział "Więzi" :)
OdpowiedzUsuńhttp://kazdymadrugieoblicze.blogspot.com/
Zostałaś nominowana do Liebster Blog Award :D Szczegóły na moim blogu :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Ana
thinking-about-us-ff.blogspot.com
OdpowiedzUsuńW dzieciństwie zapewniano nas, że możemy mieć wszystko i byliśmy tego pewni. Potem świat nas zdeptał i uświadomił, że nie możemy mieć jednego. Uczuć.
Hearts of glass.
http://www.princess-of-jotunheim.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńJak pewnie (nie) zauważyłaś, nie komentowałam twojego ff aczkolwiek wiedź, że wszystkie rozdziały mam za sobą i szczerze je kocham. Chciałaby zaprosić cię do mnie. Dopiero zaczynam i chciałabym znać opinie środowiska. Wklejam tutaj kawałek mojego fica z nadzieję, że spodoba ci się.
"Zwierzę o szmaragdowych oczach wlepiło swój wzrok w jej wystraszoną twarz. Dziewczyna starała się nie ruszać, nie wydawać żadnych dźwięków, nie oddychać. Nie mając już siły musiała podeprzeć się ręką, wykonując przy tym gwałtowny ruch, aby nie upaść. Wtedy wokół zwierzęcia zaczął umościć się połyskujący szmaragdowo czarny dym, daniel stanął na tylnych kończynach i jak poczwarka staje się motylem tak daniel stał się mężczyzną. Był wyższy od dziewczyny mimo jej nienaturalnie dużego wzrostu. Posiadał czarne włosy, roztargnione wiatrem, nagłą zmianą ciała, które sięgały do ramion i te same głębokie, szmaragdowe oczy, hipnotyzujące a jednak straszne, widać w nich było chwałę a jednak z nutą grozy. Człowiek powoli wyciągnął rękę w stronę przestraszonej istotki.
- Velvet - odezwał się nieznajomy mężczyzna, dziwnie kobieco brzmiącym głosem.
- Velvet, obudź się! - wracała do rzeczywistości."
Maja (lub Wiesiek jak komu wygodniej)
Niedawno została otwarta nowa szabloniarnia :)
OdpowiedzUsuńMoże znajdziesz tam coś dla siebie?
Serdecznie zapraszamy,
załoga graficznej przystani
PS Nabór jest otwarty! :D
[graficzna-przystan.blogspot.com]
http://cichesia.blogspot.com/?m=1
OdpowiedzUsuńZapraszam na mojego bloga! Są tam umieszczane opowiadania na podstawie mitologi nordyckiej i filmów/komiksów Marvela. Skupiam się głównie na postaci Lokiego, ale raczej nie licz na jakieś historie miłosne, jak to często się teraz zdarza ;D Chociaż czasami mogę napisać takie opowiadanie. Zapraszam serdecznie i proszę jeśli czytasz - komentuj. To dla mnie bardzo ważne.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńSiema!
OdpowiedzUsuńZapraszam na http://dynamicznezmiany.blogspot.com.
Luna Stark z nazwiskiem samym mówiącym za siebie oraz Capitan America dwoje superbohaterów których zaczyna łączyć dziwaczne uczucie zwane potocznie miłością? Uczucie które z góry skazane jest na klęske przez samych jej posiadaczy i które nigdy w 100% się nie spełni.
http://poison-queen.blogspot.com/
OdpowiedzUsuń- Masz mnie za idiotkę? Riddle jest Prefektem Naczelnym, jego nie mogę ukarać z trzech prostych powodów, nie licząc najzwyklejszego faktu, iż prefekci nie mogą odejmować sobie nawzajem punktów. Po pierwsze, jego stan jest nienaganny w przeciwieństwie do was, więc wcale nie musiał być w Zakazanym Lesie razem z wami. Po drugie, na pewno nie chce mieć wroga w kimś kto ma zaufanie wszystkich nauczycieli w Hogwarcie. Po trzecie, nie drażni się czarodziei potężniejszych od siebie.
Zapraszam! :)
boski-konflikt.blogspot.com
OdpowiedzUsuńBogowie są podobni do ludzi. Także się śmieją, kochają, nienawidzą i mszczą. Jednak oni nie mają zahamowań. Aby ocalić najdroższego przyjaciela potrafią zabić swoich towarzyszy, aby się zemścić zniszczą połowę świata.
Można ich podzielić na dwie strony konfliktu: tą jasną i tą ciemną. Przynajmniej w teorii. Oni wszyscy, niezależnie od pochodzenia, są tacy sami. Nie należy im ufać. W praktyce, każdy dba tu tylko o siebie, o swoją pozycję i moc, nie przejmując się tym, że kogoś rani. Oczywiście istnieją wyjątki, lecz znikają one w morzu ambicji i żądzy władzy.
Chciałabym wam opowiedzieć historię panteonów, historię bogów. Choć rozgrywała się ona tysiące lat wcześniej, ma wpływ na to, co dzieje się teraz. Bo bogowie nie wybaczają, nie zapominają. Ich rozgrywka trwa nadal, ale ważne są także ich pobudki. Nie wszystko jest tak jasne, jak się wydaje. Przeczytajcie, zrozumcie. Może to uratuje wam dziś życie, bo ciemność i chaos nadciągają.
I spróbujcie im wybaczyć.
Zapraszam,
Mentrix