Z powodu nadchodzących matur, jestem zmuszona opuścić was do końca maja. Nie chcę, ale nie widzę innego wyjścia. Myślałam, że uda mi się dokończyć jeszcze jeden rozdział przed tą okropną chwilą, jednak nie mogę się skupić na pisaniu.Muszę się trochę zmotywować do działania, bo repetytoria jak kupiłam tak leżą w kącie nietknięte, a sama prezentacja maturalna też nie najlepiej się ma. Ogólnie rzecz biorąc, nie dociera do mnie fakt, że zostaje mi coraz mniej czasu, a jak przyjdzie maj to moje zawodzenie będzie się roznosić echem po całej galaktyce. Właściwie to już zaczynam żałować, że nie zaczęłam się uczyć się wcześniej (czyt. we wrześniu). Nie mniej jednak, mam nadzieję, że mogę liczyć na zrozumienie i na to, że nie zlinczujecie mnie od razu. Oczywiście, będę się gdzieś tutaj kręciła w wolnym czasie. A jakby ktoś miał jakieś pytania, albo chciałby po prostu porozmawiać, to zapraszam na gg: 6100840 :)
Powodzenia, ja tam do matur się uczyłam... tydzień przed? Do fizyki może dwa xD
OdpowiedzUsuńNie liczę jakichś zajęć dodatkowych w szkole, bo w sumie i tak to się liczyło do czasu w szkole :v
Nie dziękuje :) Zostały mi dwa tygodnie i nie wiem za co sie zabierać :x Prezentacja jeszcze nie skończona, dodatkowo wpakowałam się w WOS, więc troche tego mam. Jeszcze matematyka spędza mi sen z powiek ;____: Ale pozostaje mi tylko brać się w garść i do ksiażek ... *ubolewa nad losem maturzystki*
UsuńNo to... Powodzenia! :)
OdpowiedzUsuńNie dziekuję :D Mam (nadal) nadzieję że jakoś to będzie :)
UsuńNo to... Powodzenia! :)
OdpowiedzUsuńZakochałam się! Ten blog jest cudowny. Opowiadanie boskie. Życzę powodzenia z maturą i z niecierpliwością czekam na ciąg dalszy (trochę sobie poczekam XD)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
npanka - twoja nowa, wierna czytelniczka
Naprawdę miło mi to słyszeć npanko :) Każdy nowy czytelnik jest tutaj witany z otwartymi ramionami :D Nie dziekuję i, jak to się mówi, "matura to bzdura!", ale uczyć się trzeba :) Po wszystkim postaram sie uzupełnić zaległości i zasypać was mnóstwem rozdziałów~ :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń